Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE)

Realizując wymogi Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE prosimy o zapoznanie się z udostępnioną na stronie: RODO informacją na temat przetwarzania przez Główny Urząd Statystyczny danych osobowych

YouTube icon Facebook icon Instagram icon BIP icon Map icon

Zespół Parków Krajobrazowych
w Przemyślu

Aktualności

Wyniki konkursu poezji przyrodniczej "Poeta przyrodniczy"

Kolejna edycja "Poety przyrodniczego" dobiega końca...

Poeci z Parku Krajobrazowego Gór Słonnych i Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego przesłali do nas swoje spostrzeżenia, wrażenia i wspomnienia napisane wierszem. Jak zawsze pełno w nich przyrody i opisu ukochanych miejsc.

W tym roku komisja postanowiła nagrodzić nastepujące wiersze:

 

I MIEJSCE

Alicja Polkowska, Szkoła Podstawowa w Krasiczynie

za wiersz „Przyroda”

 

II MIEJSCE

Agata Bandyk, Zespół Szkół w Huwnikach

za wiersz „Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego”

 

III MIEJSCE

Szymon Ryzner, Zespół Szkół Muzycznych w Przemyślu

za wiersz „Bajeczne Pogórze”

 

WYRÓŻNIENIA

(równoległe)

 

Weronika Chabko, Szkoła Podstawowa w Leszczawie Dolnej

za wiersz „Uroki natury”

 

Maria Lechowicz, Szkoła Podstawowa w Ustrzykach Dolnych

za wiersz „Zwierzenie turysty”

 

Helena Leśniak, Szkoła Podstawowa Nr 8 w Sanoku

za wiersz „Odkryć swój dom”

 

Fabian Ryznar, Zespół Szkół w Huwnikach

za wiersz „W polskim lesie”

 

Emilia Steciuk, Zespół Szkół w Huwnikach

za wiersz „Wiosna”

 

 

Laureatom gratulujemy, a wszystkich uczniów gorąco zachęcamy do udziału w naszych konkursach.

 

________________________

NAGRODZONE WIERSZE

 

I MIEJSCE

 

Przyroda

 

Przyrodo, jak Cię nie kochać?

Gdy wokół życie zwierząt i roślin,

Wiatr po całym świecie nosi.

„Na Oratyku” drzewa przykryte szatą ochronną,

„Chwaniów” chowa zwierzynę bezbronną.

 

Przyrodo, jak można Cię skrzywdzić?

Choć człowiek czasem Cię nie szanuje,

Choć czasem pojąć tego nie umie,

To uwierz, że każdy ma dobre serce,

I w głębi duszy krzywdzić Cię nie chce.

 

Przyrodo, co w Tobie cenić?

To przecież Ty dajesz początek życia,

Ty dajesz nam góry do zdobycia,

Dajesz nam także szlaki turystyczne,

I pięknych roślin gatunki liczne.

 

Przyrodo, co Ty w nas widzisz?

Czy widzisz tylko złego człowieka,

Który na każde zło się uśmiecha!

A może jednak jest coś dobrego,

Co cenisz sobie, lecz nie u każdego.

 

Alicja Polkowska

 

 

II MIEJSCE

 

Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego

 

Mój Ty Parku Krajobrazowy,

Kiedy o Tobie myślę, życie nabiera sensu,

Kiedy Cię widzę, wszystko staje się kolorowe.

 

Mogę patrzeć na Ciebie cały czas,

Nigdy mi się to nie znudzi.

Będę zachwycać się Tobą,

Będę uśmiechać się do Ciebie.

 

Kiedy wejdę w Twoje progi zielone,

Wszystko nabierze sensu.

Każdy kto wejdzie w Twe niebiańskie wrota,

Będzie szczęśliwy i uradowany.

 

Gdy zobaczę Twe piękne mchy na skraju potoku,

Popatrzę na nie z zachwytem.

Każdy Twój szelest liści uspokoi mnie,

Każdy Twój dotyk ukoi moje rany.

 

Gdy usłyszę stuk dzięcioła,

Wszystko dookoła ucichnie.

Gdy usłyszę ryk niedźwiedzia,

Ogarnie mnie strach.

 

Lecz wiem to na pewno,

Że w Twych ramionach jestem bezpieczna.

Ludzie bronią Cię,

Będę Ciebie bronić i ja!

 

Agata Bandyk

 

 

III MIEJSCE

 

Bajeczne Pogórze

 

Pogórze Przemyskie pięknym jest miejscem,

Jelenie nocami pieśni swe śpiewają.

W powietrzu rześkim, wolnością pachnącym,

Ptaki po niebie szczęśliwe latają.

Sarny radośnie i beztrosko biegają,

Po łąkach i lasach żywych i zielonych.

Jesienią ta zieleń w ogień się zamienia,

A moje serce od niego się pali.

Ten wybuch czerwieni, żółci, pomarańczy,

Jest piękniejszy niż blask księżycowej tarczy.

A życie się toczy i płynie dalej,

Wraz z rzeką piękną, Wiarem.

 

Szymon Ryzner

 

____________

WYRÓŻNIENIA

 

Wiosna

 

Szukam w zakamarkach kwiatów, które

spływają jak wiosenny deszcz.

Szukam śpiewu ptaków, które

połączą się jak sen.

Przeskakuję kałuże mając nadzieję, że

wiosna będzie trwać wiecznie

w Parku Krajobrazowym Pogórza Przemyskiego

 

Odkryć swój dom

 

Cały świat zobaczyć by chciała

a jeszcze nawet swoich gór nie poznała.

Nie chodziła po nich,

ani ich nie odkrywała.

 

I zwiedzać chce inne góry,

patrzeć przez białe chmury,

nie wiedząc ile jej własne kraina

tajemnic i piękna w sobie skrywa.

 

To też moja kraina, własny świat

Doliny lasów, zwierząt i skał.

Gdzie krajobrazy ciągną się na mile

Zapewniając wszystkim szczęśliwe chwile.

 

Góry Słonne. Mój dom...

Tysiące cudownych krajobrazów...

Te góry z pozoru do przejścia

wydają się trudne, ale są łatwe i cudne.

 

Na jesień czerwoną szatę nakładają

I złotymi liśćmi ją zakrywają

Liście kolorowy dywan formują

I drogę do szczytu nam budują.

 

W czarną noc zimową, przy księżycu pięknym

iskrzy się na nich puch srebrny.

Za to wiosną w Bieszczadach,

na górach zielony dywan się rozkłada.

 

Latem słońce wysoko nad szczytami się wzbija,

i swymi promieniami życie całej krainie umila.

I choć przyjemnie się idzie w letnią sobotę,

to każdy chce w cieniu odpocząć choć trochę.

 

Po co więc tak daleko jeździć

w góry chcecie, skoro na swoim

terenie szczęście znaleźć możecie?

Czego więcej chcieć możecie?

 

Helena Leśniak

 

 

 

Uroki natury

 

W naszej przyrodzie

Wspaniale jest co dzień.

Kiedy rano pierwsze kroki stawiasz,

To się nawet nie zastanawiasz

Jakie piękno wokół masz,

Więc zachwycaj się nie raz.

 

Wokół piękne lasy i góry

A nad nimi kłębiaste chmury.

Lecz człowiek w szarej codzienności

Nie docenia z przyrodą bliskości.

Czasem jednak się zamyśli,

Patrzy wkoło ile pięknych liści.

Są zielone, żółte, czerwone,

Wszystkie jakby w jeden dywan zamiecione.

 

Najpiękniejszy jest październik i wrzesień,

Bo to nasza Złota Polska Jesień.

 

Potem zima biała, mroźna,

Dla kierowców bywa groźna.

Ale dzieci ją kochają

i na sankach wciąż zjeżdżają.

 

Zaraz po niej przyjdzie wiosna

Wciąż zielona i radosna.

Pierwsze kwiaty rozkwitają,

Oczy nasze zachwycają.

Ptaki wczesnym rankiem już śpiewają,

Śpiochom w spaniu przeszkadzają.

Ludzie na nią już czekają,

Chętnie ziemię uprawiają.

 

Potem cudne lato się zaczyna.

Dla rolników praca no i żniwa.

W ogrodach kwiatów moc

I na niebie tysiące gwiazd co noc.

A dla dzieci są wakacje i wyjazdy, i atrakcje.

To wspaniały czas dla rodzin.

Czas spotkania, świętowania

I ciągłego grillowania.

 

A gdy wszystko już przekwita,

Wtedy znowu jesień wita.

 

Weronika Chabko

 

 

W polskim lesie

 

Rosnące żonkile na łące,

Między dużymi, małymi trawami,

Między lasami, górami i wielkimi przepaściami,

 

W liściach chowające się ptaki,

W norach chowające się lisy,

Wszystkie rodzaje zwierząt mieszkających w lesie,

 

Ryba się przyjaźni z czystą wodą,

Słońce zawarło przyjaźń z pogodą,

Ptak przyjaźni się z ptasią piosenką,

Z dobrą przyjaźnią przyjaźni się też czas,

 

Jeszcze w płucach powietrze,

Krew w żyłach płynie,

By wciąż kwitło nowe życie,

Szanować trzeba świat.

 

Fabian Ryznar

 

 

 

Zwierzenie turysty

 

byłem kiedyś w Parku Krajobrazowym pogórza Przemyskiego

i mogłoby się wydawać że to nic szczególnego

ale przemierzając lasy i brodząc w Sanie

wiedziałem że to niesamowite doznanie

na zawsze w mej pamięci pozostanie

to co tam spotkałem

to co tam widziałem

uwieczniłem na zdjęciach

i wierszem spisałem

w podróż wyruszyłem na starym rowerze

w krwiobieg wtłaczałem powietrze świeże

jechałem powoli w wielkim zachwycie

w myślach krzyczałem kocham cię życie!

gdy kolejny dzień budził się leniwie,

spojrzałem w niebo a kłębiaste chmury

zdecydowały by zapoznać się

z dziedzictwem przemyskiej architektury

przekroczyłem bramę i dech mi zaparło

ponieważ przeniosłem się w przestrzeń nierealną

czułem się jak aktor w filmowej projekcji

niczym człowiek z tytułem szlacheckim

i kiedy ruszyłem przez teren kwiecisty

moim oczom ukazał się zamek majestatyczny

cztery baszty bielały ponad parku zielenią

boska z kopułą na szczycie

papieska i szlachecka przykryta attyką

i królewska otoczona czterema wieżyczkami

na grubych murach widnieją kunsztowne rysunki

widać tu cesarzy, świętych wizerunki

są przodkowie Sapiehów i król Jagiełło

czyja ręka tworzyła to arcydzieło?

najpiękniejszy pomnik polskiego odrodzenia

przyciąga turystów zachęca do zwiedzenia

kiedy podziwiałem dekoracje w Baszcie Boskiej

usłyszałem zza ściany

ona jest zrobiona na wzór Zygmuntowskiej

 

zamek w Krasiczynie miał lata świetności

a świadczy o tym fakt iż gościli tu królowie polscy

gdy tak rozmyślałem o rodzie królewskim

przypomniał mi się król Jan III Sobieski

pamiętam z lekcji historii pisałem w zeszycie

o Kalwarii Pacławskiej i cudownym obrazie

przed którym modlili się Sobieski i Jarema Wiśniowiecki

wskoczyłem na rower i bez wahania

wyruszyłem w drogę bo chciałem zwiedzić

sanktuarium Męki Pańskiej i Kalwaryjskiej Matki Bożej

wiele mamy kalwarii w Polsce

jednak ta jest wyjątkowa

tu Maryja czeka ucho słuchające odsłania

każdego przyjmie wysłucha piękna i łaskawa

po dniu pełnym wrażeń

w Domu Pielgrzyma znalazłem schronienie

miałem piękny sen – sen to był marzenie

że dla przyrody znika zagrożenie

tuż po przebudzeniu kiedy słońce wstawało

na wieżę widokową szybko się udałem

podziwiałem z góry przepiękne okolice

widziałem wzgórza: Mandżocha i Żytne

w zaciszu sam z sobą posiedziałem

i nad moim życiem głębiej pomyślałem

czas pojęcie względne w miejscu nie stanie

zszedłem więc na ziemię by zjeść śniadanie

wyruszyłem w drogę żar lał się z nieba

i kiedy szukałem cienia i wytchnienia

dotarłem nad rzekę wiar do wioski Huwniki

tu obejrzałem małomiasteczkową zabudowę

w wodzie podziwiałem jak do góry skaczą

strzeble potokowe brzanki i głowacze

zachwycił mnie niezwykły karpacki flisz

który oko turysty cieszy nie od dziś

kiedy już do Arłamowa powoli jechałem

z pięknej podróży obrazy rozpamiętywałem

jadąc przez lasy marzyłem skrycie

aby spotkać rysia dzikiego samotnika

usłyszeć tajemniczego puszczyka uralskiego

zobaczyć derkacza i orlika krzykliwego

upajała mnie cisza leśna i zapach natury

na chwilę zniknęły problemy

przysłoniły je góry

utkałem nić dobroci

zaszyłem myśli rozdarte

i

mogłem

po prostu

Być...

 

Maria Lechowicz

 

 

Ankieta: Do którego drzewa najchętniej byś się przytulił?






 Zobacz wyniki
  • Listopad 2024

    Dziś są imieniny: Alberta, Janusza, Konrada

  • Pn
  • Wt
  • Śr
  • Cz
  • Pi
  • So
  • Ni
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30