Aktualności
Niebezpieczny olbrzym.
Corocznie w okresie wiosenno-letnim powraca temat niebezpieczeństwa ze strony najeźdźcy z Kazachstanu. Choć roślina ta swoim wyglądem i rozmiarami imponuje, to stwarza niebezpieczeństwo dla ludzkiego zdrowia. Mowa tu o barszczu Sosnowskiego, który stanowi także realne zagrożenie dla rodzimej flory i fauny.
Największym zagrożenie ze strony barszczu Sosnowskiego stanowią wydzielane przez wszystkie części tej rośliny olejki eteryczne, zawierające związki kumarynowe (furanokumaryny). Olejki te tworzą naturalną ochronę rośliny przed owadami i patogenami, które w zależności od pory roku zmieniają się co do intensywności. Związki te są bardzo niebezpieczne dla ludzi i w kontakcie z ludzką skórą, przy świetle słonecznym powodują oparzenia II, a nawet III stopnia, a także zapalenie spojówek. Zapalenie skóry, powstające pęcherze i trudno gojące się rany z pozostającymi bliznami to efekt kontaktu z barszczem. Działanie tych związków jest potęgowane przy wysokiej temperaturze i wilgotności powietrza, a taka tego lata służy rozwojowi tej niebezpiecznej rośliny. Przy bezpośrednim kontakcie z barszczem Sosnowskiego objawy poparzenia pojawiają się od kilkunastu do kilkudziesięciu minut, co sprawia, że roślina ta jest jeszcze bardziej niebezpieczna dla osób, które miały kontakt z nią w perspektywie dłuższego czasu. Kontakt z tą rośliną jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci i alergików.
Bądźcie ostrożni wędrując wakacyjnymi szlakami.!