Aktualności
23 stycznia przypada Dzień Bez Opakowań Foliowych
Dzisiaj zajmiemy się bardzo ważnym tematem, jakim są szkodzące środowisku przyrodniczemu oraz człowiekowi opakowania foliowe.
Zanim "foliówka" pojawiła się w powszechnym użytku, do organizacji zakupów służyły siatki, torby płócienne, kosze, plecaki, torby papierowe czy gazety, a małe zakupy kupowało się „do ręki”. Cienką torebkę foliową jako pierwszy opatentował szwedzki inżynier Gustav Thulin Sten w 1965 roku, rozpoczynając w ten sposób jej zawrotną, międzynarodową karierę. Dziś zastanawiamy się, czym ten wynalazek zastąpić.
Często śmieci zamiast do przetworzenia trafiają do środowiska naturalnego.
Aut. Hans. Źródło Pixabay. CC0
Plastikowa torba stała się również częstym i stałym elementem krajobrazu. Zakopuje się w piasku na plaży, zakotwicza się lub pływa w morzach i oceanach, potrafi fruwać i zagnieżdżać się na drzewach. Jedna z kalifornijkich organizacji, Save the Bay (Uratuj plażę) podliczyła, że okolice San Francisco zanieczyszcza średnio 3,8 miliarda foliówek, z czego milion znajdziemy na plaży. Na jedną fokę, kaczkę czy pelikana przypada ich ponad 1000, a gdyby oczyścić z toreb foliowych Ocean Spokojny, pokryłyby powierzchnię dwa razy większą od Teksasu.
Wielka Plama Śmieci na Pacyfiku. Źródło Change.org
Dzień bez Opakowań Foliowych to inicjatywa, która zrodziła się kilka lat temu ze względów pro-ekologicznych. Foliowe opakowania, zwłaszcza reklamówki na zakupy, kończą zwykle jako odpady, będące najczęściej występującymi „śmieciami” na terenach zaludnionych. Ponadto, lądując w rzekach i kanałach, blokują odpływ, przez co mogą przyczyniać się nawet do powstania powodzi – co miało miejsce np. w Bangladeszu w 1988 i 1999 roku. Choć folię łatwo jest porwać, jej wytrzymałość na proces rozkładu jest wyjątkowo duża – degradacja typowej „jednorazowej” torby foliowej może trwać nawet kilkaset lat, podczas gdy czas jej przeciętnego użytkowania wynosi zaledwie 25 minut. Co roku jako śmieci kończy ponad 500 miliardów opakowań foliowych. Na szczęście rosnąca świadomość społeczna przyniosła ze sobą pewne zmiany na lepsze – niektóre sieci supermarketów na świecie całkowicie zrezygnowały z foliowych toreb na zakupy, inne z kolei wprowadzają reklamówki z materiałów biodegradowalnych, które rozkładają się w ciągu najwyżej kilku miesięcy. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest oczywiście korzystanie z toreb wielokrotnego użytku, co nie tylko sprzyja środowisku, ale również domowym oszczędnościom. A jeśli już zdarzy nam się użyć nieekologicznej jednorazówki, powinna ona trafić do przetwórni – to kolejny argument za segregacją śmieci, o której wciąż wielu Polaków zapomina. Kwestia opakowań foliowych jest na tyle poważna, że zajmują się nią rządy i instytucje państwowe, które wprowadzają kolejne regulacje mające na celu ograniczenie liczby foliowych śmieci.
Całkowity zakaz dystrybucji jednorazówek obecnie panuje m.in. w Australii, na Alasce, Japonii, Korsyce, Mauritiusie, Nowej Zelandii, RPA, we Włoszech i Francji oraz Kalifornii. W Irlandii, Danii, Bułgarii i na Słowacji na torby plastikowe władze nałożyły podatek, a niemieccy, francuscy, węgierscy, portugalscy i holenderscy przedsiębiorcy naliczają za foliówki opłaty. W niektórych supermarketach w Wielkiej Brytanii klienci, którzy przychodzą z własnymi torbami, mogą otrzymać zwrot niewielkiej kwoty lub punkty lojalnościowe.
Problem foliówek sygnalizuje, że rozwój ludzkości powinien być zgodny z założeniem redukowania konsumpcji. Warto zwrócić uwagę na równie uciążliwe folijki na długopisach, kartach do gry czy czasopismach, kilkustopniowo zapakowane ciastka, makaron czy batoniki. Obecnie pojawiają się pierwsze sklepy bezopakowaniowe, w których sprzedawany asortyment można nabyć na wagę do własnych lub wypożyczonych za kaucją pojemników.
Sklep bezopakowaniowy Unverpackt, otwarty w 2014 roku w Berlinie.
Źródło original-unverpackt
Rok 2021 będzie końcem plastikowych sztućców i talerzy.
Problem ma rozwiązać przyjęta dyrektywa 2019/904 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
Art. 5 tej dyrektywy przewiduje zakaz obrotu aż dziesięcioma różnymi produktami plastikowymi jednorazowego użytku, które mają bezpieczne dla środowiska zamienniki, od lipca 2021 r. z rynku znikną więc m.in. plastikowe patyczki higieniczne, widelce, noże, łyżki, talerze, słomki, mieszadełka do napojów oraz patyczki mocowane do balonów. Już za dwa lata ze sklepowych półek znikną też wykonane z polistyrenu ekspandowanego pojemniki na żywność i napoje. Od 2025 r. butelki PET o pojemności do trzech litrów będą z kolei musiały być wytwarzane przynajmniej w 25 proc. z materiału pochodzącego z recyklingu. Do 2030 r. odsetek ten powinien sięgnąć 30 proc.
Podejmij wyzwanie:
- Postaraj się zrezygnować z proponowanej foliówki nie tylko dzisiaj, ale zawsze, kiedy masz możliwość. Noś ze sobą wielorazową torbę – zakupy robimy prawie codziennie, zwłaszcza jeśli staramy się na bieżąco kupować świeże produkty w małych ilościach.
- Jeśli jeszcze nie masz, wykonaj własnoręczną wielorazową torbę na zakupy. Warto obdarować swoim dziełem również bliską osobę, którą taki prezent może przekonać do porzucenia nawyku brania foliówek.
https://www.youtube.com/watch?v=ebFt2CNlwIk
- Plastikowe torebki, których nie potrzebujesz można użyć do segregacji plastików.
Dowiedz się, jak powstaje torebka foliowa
https://www.youtube.com/watch?v=w1JQbTvats0
Informacje zaczerpnięto z: